W tym artykule znajdziesz:
W dobie istniejących gotowych rozwiązań koszty założenia biznesu w internecie są niższe niż otwarcie małego osiedlowego warzywniaka. E-sklep wymaga jednak pewnych wydatków na start. Shoper, platforma gotowych sklepów internetowych, podpowiada gdzie szukać wsparcia finansowego na pierwszy e-biznes.
W dobie istniejących gotowych rozwiązań koszty założenia biznesu w internecie są niższe niż otwarcie małego osiedlowego warzywniaka. E-sklep wymaga jednak pewnych wydatków na start. Shoper, platforma gotowych sklepów internetowych, podpowiada gdzie szukać wsparcia finansowego na pierwszy e-biznes.
Zbiórkę kapitału na założenie własnego sklepu internetowego najlepiej zacząć od własnych oszczędności lub wsparcia najbliższych osób. Grupę pierwszych „inwestorów” wspierających finansowo nowe przedsięwzięcie Amerykanie określają mianem 4F. To akronim od angielskich słów: founders (założyciele), family (rodzina), friends (przyjaciele) i fools (głupcy). – Uruchomienie e-sklepu przy użyciu gotowego oprogramowania e-commerce, takiego jak Shoper, nie wymaga dużych nakładów. Koszt startu sklepu internetowego można zamknąć w kwocie 1000 zł – tłumaczy Tomasz Tybon, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży w Dreamcommerce S.A. Z tej metody skorzystało już ponad 10 tys. polskich e-biznesów.
Drugi sposób to dotacje unijne i z urzędów pracy. Chociaż w tym roku nie ma bezpośrednich dotacji na otwarcie własnego sklepu internetowego, można zdobyć dofinansowanie na uruchomienie własnego biznesu, np. sklepu stacjonarnego, którego dodatkową działalnością będzie sprzedaż przez internet. Co ciekawe, zgodnie z obowiązującymi przepisami, sklep stacjonarny to taki, który umożliwia odbiór osobisty, a zatem także sklep internetowy oferujący taką opcję.
Informacji o dotacjach na założenie własnej firmy najlepiej szukać na stronach lokalnych samorządów czy powiatowych urzędów pracy, ponieważ to one uruchamiają własne programy. Dotacje wypłacane są w ramach programów Europejskiego Funduszu Społecznego, jak i w ramach budżetów na aktywizację młodych ludzi. Z tych ostatnich mogą skorzystać przyszli przedsiębiorcy w wieku do lat 30, niepracujący i nieuczący się, zarejestrowani jako osoby bezrobotne. Kwoty dotacji dla młodych przedsiębiorców wynoszą zwykle od 20 do 40 tys. zł.
Istnieją również programy dotacyjne dla osób bezrobotnych powyżej 30. roku życia. Czekają na nich szkolenia (i/lub doradztwo) przygotowujące do rozpoczęcia własnej działalności gospodarczej, wsparcie finansowe na rozpoczęcie działalności gospodarczej w wysokości do 6-krotności przeciętnego wynagrodzenia za pracę oraz działania na rzecz rozwoju młodych przedsiębiorstw w początkowym okresie rozwijania firmy (do 12 miesięcy).
Jeszcze inną formą pomocy są Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości. To specjalne projekty, których celem jest wsparcie młodych przedsiębiorców stawiających pierwsze kroki w świecie biznesu. Z pomocy inkubatora skorzystały m.in. Ania i Wiola, założycielki sklepu chillbox.pl. Na pomysł założenia e-sklepu wpadły w czasie „babskiego wieczoru”. – Najpierw odpowiedziałyśmy sobie na zasadnicze pytanie, co lubimy w życiu robić, a potem zastanowiłyśmy się, kto może pomóc nam w realizacji naszego pomysłu – wspominają.
Inkubator pozwala założyć firmę „na próbę” i prowadzić działalność gospodarczą bez faktycznej rejestracji. Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości oferują pomoc w realizacji pomysłów, organizują szkolenia, warsztaty i specjalistyczne wykłady. Umowa z AIP nie oferuje bezpośredniego wsparcia finansowego, ale zwalnia początkujących przedsiębiorców z niektórych kosztów, np. składek ZUS czy kosztów księgowości. Dzięki współpracy platformy Shoper z AIP z takiego wsparcia mogą również skorzystać początkujący e-przedsiębiorcy.