W tym artykule znajdziesz:

W popularnej komedii „Chłopaki nie płaczą” pada fundamentalna kwestia: „Musisz odpowiedzieć sobie na jedno zaj…ście ważne pytanie: co lubisz w życiu robić? A potem zacznij to robić”. Tymi słowami można by scharakteryzować początki wielu biznesów internetowych, co potwierdzają właścicielki e-sklepów z artykułami dziecięcymi, działających na platformie Shoper.

W popularnej komedii „Chłopaki nie płaczą” pada fundamentalna kwestia: „Musisz odpowiedzieć sobie na jedno zaj…ście ważne pytanie: co lubisz w życiu robić? A potem zacznij to robić”. Tymi słowami można by scharakteryzować początki wielu biznesów internetowych, co potwierdzają właścicielki e-sklepów z artykułami dziecięcymi, działających na platformie Shoper.

Pomysłu na własny biznes nie trzeba daleko szukać – często wystarczy zamiłowanie do swojego hobby oraz konsekwencja, by tę pasję przekuć w biznesplan. Taką energią wykazują się właścicielki sklepów z artykułami dla dzieci: przedsiębiorcze kobiety i – często – młode mamy, które prowadzą sklepy online. Jedna z nich, Maria Boczar, już jako kilkuletnia dziewczynka zaglądała do wózków sąsiadek, zachwycając się ich małymi pasażerami. – Wróżono mi przyszłość przedszkolanki, a zostałam chemikiem – wspomina. Potem była jeszcze przygoda ze Szkołą Plastyczną i marzenie bycia konserwatorem zabytków, a w końcu KosiŁapci, sklep internetowy z zabawkami.

E-sklep z miłości do…

- E-sklep to wypadkowa niespełnionych marzeń z dzieciństwa i ogromnej miłości do dzieci. To także próba zagospodarowania niszy na polskim rynku zabawek dla najmłodszych, szytych z najlepszych gatunkowo surowców – ocenia właścicielka KosiŁapci. – Będąc niewielką manufakturą mamy wpływ na każdy etap tworzenia naszych prac, co jest dla nas kluczowym elementem działalności.

Nieco inny powód wejścia z biznesem do sieci zdradza Magdalena Mrugała ze sklepu mrugala.pl, oferującego obuwie dla najmłodszych. W tym wypadku e-sklep to nowy kanał sprzedaży, dodatek do działalności stacjonarnej. – Buty produkujemy od ponad 25 lat, jednak sprzedażą detaliczną zajmujemy się dopiero od 2012 roku; wtedy też powstał sklep internetowy. Firma chciała w ten sposób uzyskać możliwość zaprezentowania klientom wzorów, których dystrybutorzy nie byli skłonni zamawiać.

Celem pomysłodawców sklepu samiboo.com (pościele, ubranka i akcesoria) było wprowadzenie na rynek marki wyróżniającej się wzornictwem, jakością wykończenia i bezpieczeństwem użytych materiałów. Z kolei Maria i Dorota, założycielki sklepu kutikai.pl (meble i akcesoria), na pomysły na nowe produkty wpadają w czasie zabaw z dziećmi i codziennych matczynych czynności, a do ich stworzenia wykorzystują wiedzę nabytą na studiach architektonicznych.

Korzyści z prowadzenia e-sklepu

Niezależnie od motywacji, sklep internetowy z asortymentem dla dzieci to coraz popularniejsza forma aktywności zawodowej, i to nie tylko wśród kobiet. Jak wynika z danych zgromadzonych przez Dreamcommerce S.A., dostawcę oprogramowania gotowych sklepów internetowych Shoper, pod koniec 2014 r. e-biznesy z asortymentem dla dzieci (począwszy od ubrań i kosmetyków, poprzez zabawki i artykuły szkolne, po instrumenty muzyczne i biżuterię) stanowiły 2,78 procent wszystkich sklepów działających na platformie Shoper. Z końcem 2015 r. odsetek takich podmiotów wynosił już 4,81 proc., a na początku 2016 roku – 5,9 proc. Wartość przeprowadzonych w nich transakcji w połowie 2016 r. stanowiła z kolei 5,77 proc. łącznej wartości sprzedaży w e-sklepach Shoper. I wciąż rośnie.

- E-sklep to świetny sposób na własną działalność biznesową szczególnie dla tych osób, którym zależy na elastycznym gospodarowaniu czasem – ocenia Tomasz Tybon, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży w Dreamcommerce. Dlatego sprawdza się w wypadku młodych mam, które muszą łączyć liczne obowiązki związane z opieką nad dzieckiem, a jednocześnie chcą pozostać aktywne zawodowo. – Koszt rozpoczęcia działalności, związany z zakupem platformy e-commerce, również jest niski i zamyka się w kwocie 1000 zł – mówi przedstawiciel Dreamcommerce.

Korzyścią dla sprzedawcy z obecności w sieci jest również możliwość realizacji zamówień zagranicznych. – Nasze zabawki dotarły już do Anglii, Szwecji, Niemiec, Holandii, Rumunii, Stanów Zjednoczonych czy nawet Senegalu – mówi Maria Boczar. Sklep internetowy pozwala także wykreować nowy wizerunek zarówno firmy, jak i jej produktów. – Dzięki niemu trafiliśmy do mam, które szukały dla swoich dzieci nietuzinkowych butów – dodaje Magdalena Mrugała.

Wskazówki dla przyszłych przedsiębiorców

J

akich rad udzieliłyby właścicielki e-sklepów innym przedsiębiorczym kobietom, ale dopiero zastanawiającym się nad rozpoczęciem przygody z e-commerce? - Drobne szczegóły robią dużą różnicę, dlatego przykładamy dużą wagę do detali - od materiałów zaczynając, poprzez wykończenie produktów, na opakowaniu kończąc – ocenia Sabina Pajdowska z samiboo.com. – Słuchajmy tego, co mówi nasze serce. Najważniejsze jest bycie autentycznym. To, co robisz, pociąga za sobą to, kim jesteś i co jest dla ciebie ważne – wskazuje z kolei właścicielka Maria Boczar. Magdalena Mrugała ocenia bardziej prozaicznie: – Najważniejsze to wiedzieć, co i przede wszystkim komu chce się sprzedawać. Bez tego w e-biznesie ani rusz.

Pliki do pobrania