W tym artykule znajdziesz:
Najczęściej e-sklepy udostępniają kupującym jedynie dwie metody dostawy. Klienci najchętniej wybierają kuriera, ale wciąż mocno trzymają się listy polecone - wynika z danych platformy Shoper.
Najczęściej e-sklepy udostępniają kupującym jedynie dwie metody dostawy. Klienci najchętniej wybierają kuriera, ale wciąż mocno trzymają się listy polecone - wynika z danych platformy Shoper.
Choć w sklepie internetowym proces zakupowy odbywa się online, o satysfakcji klienta decyduje jego offline’owe doświadczenie z produktem. Szybka i tania dostawa jest coraz ważniejszym czynnikiem w podejmowaniu decyzji zakupowej przez e-klienta. W logistykę i dystrybucję inwestują duże podmioty, wystarczy przytoczyć przykład nowych, nowoczesnych magazynów Amazonu, Wallmartu czy Zalando. W kierunku własnych usług transportowych zmierza prawdopodobnie również Allegro.
Mniejsi sprzedawcy szukają sposobów na optymalizację logistyki w sklepie. Sprzedają m.in. w modelu dropshippingowym, w którym magazynowanie i wysyłanie zamówień przerzucone jest na hurtownię lub korzystają z dostosowanych do nich magazynów wynajmowanych na metry. Wprowadzają także różne metody dostawy.
Dostępne metody dostawy
Platforma Shoper sprawdziła, jak e-sklepy dostosowują systemy dostaw do potrzeb klientów. Według danych pochodzących z ponad 10 tys. sklepów, kupujący w internecie najczęściej muszą wybierać spośród dwóch metod dostawy. Tyle opcji udostępnia największa część, bo 23 proc. sklepów. Nadal co piąty sprzedawca nie pozostawia wyboru kupującym, oferując tylko jeden sposób dostawy. Ta grupa sklepów od lat maleje, ale bardzo powoli - w porównaniu do zeszłego roku jedynie o 1 punkt procentowy. Porównywalna część sklepów umożliwia dostarczenie zamówienia trzema metodami. 14 proc. sklepów proponuje klientom cztery metody dostawy, 8 proc. - pięć, a 15 proc. - sześć lub więcej.
Nie każda branża musi oferować ich aż tyle. W przypadku dystrybucji produktów cyfrowych sklep korzysta jedynie z przesyłki elektronicznej. Sklepy z meblami często oferują tylko własny transport przystosowany do przesyłek wielkogabarytowych. Jednak znacznie częściej konsumenci kupują produkty fizyczne i chcą mieć wybór nie tylko przy decyzji o sposobie dostawy, ale nawet jeśli chodzi o firmę dostarczającą zamówienie.
- W prowadzeniu sprzedaży przez internet istotna jest nie tyle liczba udostępnianych metod dostawy, co ich zróżnicowanie. Posiadanie w ofercie np. 3 różnych kurierów nie zawsze jest optymalne pod kątem biznesowym. Dopasowanie metod dostawy powinno być powiązane z branżą (produktami) oraz nawykami zakupowymi danej grupy docelowej - podkreśla Jacek Zientkiewicz, Brand Manager platformy Shoper. - Trzeba pamiętać, że zakupy coraz częściej robimy mobilnie, w ruchu, a preferencje dotyczące dostawy zmieniają się przy każdym zakupie - raz wolimy zamówić kuriera do pracy, innym razem do domu, jeszcze innym odebrać paczkę z paczkomatu o dowolnej godzinie - dodaje.
Najpopularniejsze sposoby dostawy
Najczęściej klienci wybierają dostawę kurierem - ten wybór dotyczy 42 proc. transakcji. Wśród wszystkich przewoźników najpopularniejszą firmą jest Poczta Polska (uwzględniając listy i przesyłki kurierskie), natomiast wśród firm kurierskich prym wiedzie DPD i DHL.
Drugim co do popularności wyborem klientów jest list polecony - co piąty zakup zamawiany jest za pośrednictwem poczty. Ta statystyka pokazuje, że wciąż istnieje duża grupa klientów, dla których ważniejszy niż czas dostawy jest jej koszt. Wprowadzając metody dostaw warto przeanalizować, czy klienci sklepu zwracają uwagę przede wszystkim na cenę, a może ważniejszy jest dla nich czas i są skłonni dopłacić za szybszą dostawę.
Klient fatygujący się po paczkę
15 proc. zamówień kupujący odbierają osobiście w sklepieu, a 13 proc. w paczkomatach. Dwa razy częściej niż rok temu klienci korzystali też z dostawy do kiosków Ruchu. Firmy logistyczne cały czas poszerzają możliwości odbioru zamówień, włączając do sieci dostaw punkty często odwiedzane przez konsumentów, takie jak kioski czy stacje paliw. Klient, któremu zależy na czasie, chętnie sam podjedzie po zamówienie.
Co nas czeka w przyszłości?
- Zdecydowanie usuwanie granic w handlu międzynarodowym, a tu logistyka odgrywa jedną z bardziej istotnych ról. Już teraz widzimy, że co dziesiąty sklep na platformie Shoper sprzedaje za granicę, a liczba ta zwiększa się z roku na rok. Liczę też na to, że usługa Same-Day Delivery stanie się standardem w e-sklepach - komentuje Jacek Zientkiewicz.
Metodologia: Dane pochodzą z ponad 10 tys. sklepów internetowych działających na platformie Shoper, z okresu lipiec 2017.